W dokumencie nazwanym „Strategia dla ciepła i chłodu" Komisja Europejska przedstawiła nowe cele przed państwami członkowskimi Unii Europejskiej, zachęcając je do zwiększenia efektywności energetycznej. Bruksela przewiduje ogromną rolę ciepła sieciowego i kogeneracji.
„Ciepło sieciowe odpowiada za 9 proc. produkcji ciepła w UE. W 2012 r. głównym paliwem był gaz (40 proc.), następnie węgiel ( 29 proc.) i biomasa (16 proc.). Ciepło sieciowe może integrować odnawialną energetykę, geotermalną i słoneczną energetykę cieplną, spalarnie śmieci. Oferuje elastyczność dla systemu energetycznego dzięki podziemnym zbiornikom ciepła. Ciepło sieciowe ma długie tradycje w krajach UE z mroźnymi zimami. W niektórych krajach jest atrakcyjnym rozwiązaniem dla firm i konsumentów. Niestety, stare systemy niszczeją wskutek braku inwestycji i niekorzystnych regulacji cenowych, niewielkiej wydajności i złej percepcji wśród konsumentów. Synergie między procesem wytwarzania energii ze śmieci i ciepłem sieciowym mogą zapewnić bezpieczną, odnawialną w niektórych przypadkach łatwej dostępną energię zastępującą paliwa kopalne".
Komisja zapowiada specjalny komunikat poświęcony rozwojowi tych technologii. W opublikowanej strategii sporo miejsca poświęcono także elektrociepłowniom.
„Mogą produkować znaczną ilość energii i oszczędzać CO2 w porównaniu z osobnym wytwarzaniem ciepła i prądu. Połączenie ze zbiornikami ciepła zwiększa efektywność elektrociepłowni, gdyż ciepło może być gromadzone a potem wykorzystane, gdy jest potrzebne. Wiele elektrociepłowni może używać odnawialnych technologii (geotermia, biogas), paliw alternatywnych (wodór) oraz spalania śmieci".
W „Strategii dla ciepła i chłodu" Komisja wspomina także o trigeneracji czyli wytwarzaniu prądu, ciepła i chłodu sieciowego. „Potencjał gospodarczy kogeneracji nie jest wykorzystany. Sektor trafia na bariery regulacyjne, małe jednostki mają problem z dostępem do sieci. Problemy regulacyjne i administracyjne nie zostały w pełni rozwiązane przez kraje UE."
To duża szansa dla Polski. Obecnie Resort energii pracuje nad strategią rozwoju tego sektora, nie wiadomo jednak, kiedy ujrzy ona światło dzienne. Od lat mówi się o potrzebie przerabiania lokalnych ciepłowni na elektrociepłownie.
Kogeneracja umożliwia sensowne wykorzystanie polskiego węgla. Elektrociepłownie mogą spalać węgiel razem z biomasą i śmieciami, a budowa sieci ciepłowniczych tworzy ogromny rynek dla krajowych firm, eliminując jednocześnie niską emisję.